W tym roku święty Mikołaj, jak dowiedzieliśmy się z poufnych żródeł, miał przyjechać do Zabierzowa, do Rogatego Rancza.
I właśnie w Rogatym Ranczu 6 grudnia 2014 roku zorganizowaliśmy spotkanie z tym roześmianym, brodatym staruszkiem w czerwonym stroju, niosącym na plecach ogromny wór pełen prezentów. Gdy nadchodzi czas, wsiada do swoich, zaprzężonych w renifery sań, by rozwieźć prezenty.
Czekaliśmy na niego z niecierpliwością, a że jeszcze go nie było, poszliśmy zobaczyć jakie zwierzątka mieszkają w Rogatym Ranczu.
Były tam kozy, krówki, baranki i jeden uparty osiołek, który stał tyłem i nie chciał się do nas odwrócić.
Kiedy wróciliśmy do sali, prezenty były już pod choinką. Podobno poukłakładały je elfy z aniołkiem, a diabeł trochę im w tym przeszkadzał.
Wreszcie pojawił się Mikołaj. Cieszył się, że jest nas tak dużo i tak dużo prezentów ma do rozdania. Bardzo się nasz staruszek napracował.
Później przyszedł czas na zdjęcia z Mikołajem i zaczęła się zabawa i rozpakowywanie prezentów.
Były również cukierki dla wszystkich z koszyka obfitości, pieczone kiełbaski i gorąca herbatka.
Radości i podziękowań dla Mikołaja było mnóstwo i już dzieci pytały, czy za rok też przyjdzie Mikołaj?
Do zobaczenia za rok, jeśli wszyscy będą grzeczni.
Helena Grzywacz