kontur (2 kB)

Tatrzańskie Dwutysięczniki

Salatín (2048) - Malý Salatín (2046)
- Spálená (2083) – Pachoľa (2167)

w dniu 05.08.2017 roku

Linia
Kierownik wycieczki: Jacek Wiechecki i Marek Filipiak
salatyn01 (111 kB) Linia

Trasa główna:

Zverovka, Roháčska dolina – Zverovka, Roháčska dolina 1470 m w górę 1470 m w dół 10:07 h 16.8 km

Zverovka, Roháčska dolina 0:20 h niebieski Pod Spálenou 3:05 h niebieski Brestová 0:50 h czerwony Salatín 2:10 h czerwony Baníkovské sedlo 1:17 h zielony / zółty Pod Hrubou kopou 0:20 h zółty Pod Predným zeleným 1:10 h niebieski / zółty Adamcuľa 0:30 h czerwony Šindľovec, rázcestie 0:20 h czerwony Zverovka, rázcestie 0:05 h czerwony Zverovka, Roháčska dolina

tatry2 (14 kB)

Trasa alternatywna:

Zverovka, rázcestie – Zverovka, rázcestie1152 m w górę 1152 m w dół 7:35 h 15.7 km

Zverovka, rázcestie 1:40 h zółty Zadná Látaná 1:25 h zółty. Sedlo Zábrať 0:45 h zółty. Rakoń 0:10 h niebieski / zielony Pod Wołowcem 0:25 h niebieski Wołowiec 0:20 h niebieski Pod Wołowcem 0:10 h niebieski / zielony Rakoń0:35 h zółty Sedlo Zábrať 0:35 h zielony Ťatliakova chata 0:40 h czerwony Adamcuľa 0:30 h czerwony Šindľovec, rázcestie 0:20 h czerwony Zverovka, rázcestie

tatry1 (17 kB) Linia

Zdobywamy Salatyny

To wszystkim turystom przecież sprawa znana,
Jak chcesz jechać w Tatry, to wyruszasz z rana.
Ludzi bardzo dużo. „Wędrowcom” się darzy,
Dużo „swoich” jedzie, dużo nowych twarzy.
Iwona chce pograć, stroić nie ustaje,
Ale jej gitara … na opał się nadaje!
Nareszcie Zwierovka, grupa się wylewa,
Słońce swoim blaskiem już szczyty oblewa.
Grupa bardzo liczna i jej procent wielki,
Wyjeżdża do góry, z pomocą kolejki.
Sześć osób w gondoli, szybko dojeżdżamy,
Przez kosodrzewiny, niebieskim ruszamy.
W paśmie Salatynów, ten szczyt się chowa,
To pokryty trawą szczyt, co zwie się Brestova.
Dziewczyny, chłopaki mają dziarskie miny,
Żeby w takim upale iść na Salatyny!
Oba Salatyny, dwa tysiące mają,
Lecz większych problemów, nam nie dostarczają.
Nie wiem, czy przewodnik wszystkich zapamięta?
Bo już od Brestovej, grupa rozciągnięta.
Teraz będzie Spalena, się nie poddajemy,
Ale coraz częściej, dużo wody pijemy …
Skąd jej taka nazwa? Wbijcie sobie do główki!
Spalena pochodzi … z wypalania kosówki.
Szlak idzie po grani, w dole gruzu zwały,
Po drodze podszczyty: Dzwon, Czerwone Skały.
Z wierzchołka Spalonej, wie turystów grono,
Trzeba zejść do dołu, na Przełęcz Spaloną.
I teraz nas czeka największe wyzwanie:
Po skalistych stokach, na Pachol’a wspinanie.
Choć mamy wrażenie - niedaleko zgoła,
Stoi szczyt kolejny - dwutysięcznik Pachoła.
Było trochę problemów, no powiedzcie sami,
Nie sprawiła kłopotów skała z łańcuchami?
Bardzo dużo wysiłku wszyscy tu wkładamy,
Zanim szczyt Pachoła wreszcie osiągamy.
Ze szczytu tej góry turysta zobaczy,
Niedaleką Banówkę oraz grań Rohaczy.
Zejście niby proste, może stać się „miną”,
Trzy godziny wracamy, Rohacką Doliną.
Niektórzy po drodze - ponoć dla zabawy,
Poszli pooglądać, trzy Rohackie Stawy.
My żółtego szlaku ciągle się trzymamy,
Rohacki Wodopad więc pooglądamy.
Kiedy do Zvierówki prawie dochodzimy,
To grupę piwoszy, przy kiosku widzimy.
Po ośmiu godzinach, w ustach suszę mamy,
Nie będziemy gorsi, piwko wypijamy.
(Nie udała się Eli z demonstracją sztuczka,
Kolega jej zabił, zielonego żuczka!
Ten kolega dzisiaj, był „psujem” na piątkę,
Jeszcze rozlał piwo i zniszczył pieczątkę …)
Mieliśmy dziś na trasie wątpliwą atrakcje,
Oglądaliśmy, z helikoptera akcję!
Turyści, którzy w górach, nie uważają,
Zarówno innym, jak i sobie zagrażają.
Czech był nieostrożny, więc na własne życzenie,
Schodząc z Banikowa, wywrócił się na ziemię.
Tego wszędzie pełno! - no, „masz babo placek!”
W zdarzeniu uczestniczył … nasz przewodnik Jacek.
Skoro On tam był, więc Was wcale nie zaskoczy,
Że udzielał Czechowi … pierwszej pomocy.
Powrót bez historii, choć? … z młodzieżą w składzie,
Andrzej dawał „koncert”, na tylnym pokładzie.

Waldemar Ciszewski - 05.08.2017 r.

Linia
Relacja fotograficzna - Waldemar Ciszewski
Relacja fotograficzna - Eugeniusz Halo
Relacja fotograficzna - Marta Wójcik
Relacja fotograficzna - Małgorzta Hajdo
Relacja fotograficzna - Krystyna Wyrostek
Relacja fotograficzna - Alicja O.
Linia Powrot
copyright