Kierownik wycieczki: | Jacek Wiechecki i Marek Filipiak |
Czwartek - 03.05.2018 r. Główny Szlak Beskidzki, jeszcze nie zamknięty, A już Główny Sudecki, został rozpoczęty. W klubie „Wędrowców” zaplanowano to tak, Że, dziś zaczynamy Główny Sudecki Szlak. Grupa niezbyt liczna, ale dosyć zwarta. Bardzo szybko jedziemy, choć raz mamy farta … Dzisiaj „Konstytucja”, więc to jest przyczyna, Że, na naszej trasie, korków prawie nie ma. Tradycyjnie, w „Św. Annie” postój mamy, Coś tam wypijamy i coś tam zjadamy. A potem jedziemy - jest piękny dzień wiosny, Do równie pięknego zamku, do wioski Moszny. Eklektyczny zamek, hrabiego Winkler – Thiele, Zwiedzamy pół godziny, więc tylko przez chwilę … (Grzesiek, jak te autobusowe gwiazdy, Dał wszystkim popis, naprawdę trudnej jazdy!) Spieszymy się bardzo a z mapy wynika, Że, jedziemy na miejsce startu - do Prudnika. (Przyjechaliśmy busem, mogliśmy „na gapę”, Bo start GSS-u, z punktu - Prudnik PKP-e.) Prudnik to specjalne miasto, czy o tym wiecie? Że, należy do CIitteslow - miast znanych w świecie. Obok wieży Woka, teraz przechodzimy, Zabudowę starówki, w Prudniku widzimy, Na dłuższe zwiedzanie, już nie mamy czasu, Idziemy teraz szybko, do Prudnika-Lasu. Powiem tak : „Nie mielibyśmy chyba honoru, Żeby nie pójść, do Franciszkanów klasztoru.” Jest kościół pod wezwaniem Józefa Świętego, Jest też coś o Wyszyńskim, coś ciekawego! Słuchamy przewodnika, z jego słów wynika, Za Stoczkiem, przed Komańczą trafił do Prudnika. Uwiędły zawilce, inny kwiat zachwyca, Teraz wchodzimy na górę - to Kobylica. Potem dosyć długo, wędrujemy lasem, Przy pomniku, na polanie, postój tymczasem. Cieszą się chłopaki, cieszą się dziewczyny, Dochodzimy, do „naszej” wioski - Wieszczyny. Słońce mocno grzeje, jasnej cery coraz mniej, Przez łąki i lasy, zmierzamy do Pokrzywnej. Tu nad stawem rybnym, spokojnie siadamy, Jak ono smakuje! - piwko wypijamy. (Czas oczekiwania, na usmażenie pstrąga, Nie do uwierzenia! - dwie godziny osiąga …) Wreszcie koniec etapu, to wiadomość słodka, Grzesiek nas wiezie, do Wieszczyny, do ośrodka. Kwaterunek, kąpiel, kolację zjadamy, Jak zwykle do północy, piękny koncert damy. Ze wszystkich piosenek, najbardziej porwała nas, Znana huculska kołomyjka - „Czerwony pas”. Piątek - 04.05.2018 r. Raniutko - zjadamy obfite śniadanie, Do ciężkiego marszu, dobre przygotowanie. O dziewiątej piętnaście, na trasę ruszamy, Do przejścia, ponad dwadzieścia km. mamy. Od początku trasy, męczymy się zdrowo, Aby pośród lasów, zdobyć Górę Zamkową. Ten turysta, który już się nieco zmęczy, Ma szansę odpocząć, schodzimy do przełęczy. Lecz się nie nacieszy, jest kolejna „robota”, Do zdobycia została, góra Srebrna Kopa. Biskupia Kopa wieżą, już z daleka nęci, Do wspinaczki na nią, nabieramy chęci. Znów trzeba wykonać, bardzo ciężką „robotę”, Aby wreszcie dotrzeć, na Biskupią Kopę. Ze zmęczenia się cisną, bardzo mocne słówka, Dalej łagodnie, schodzimy do Jarnołtówka. Nieco niżej Kopy, pięć minut, więc blisko, Jest z krawatami, klimatyczne schronisko. Teraz część trasy, która dla mnie jest nowa, Przez pola rzepaku, wprosi do Konradowa. Przeszliśmy grupkami, kawał dosyć spory, By dojść do drogi : Głuchołazy – Zlate Hory. Teraz coś, czego my turyści nie lubimy, Asfaltem - cztery kilometry, przejść musimy. Jest tablica miejscowości, więc stąd wie się, Że, doszliśmy do wioski, co zwie się Podlesie. (Gienek się zapędził, tak wieść gminna niesie, W Podlesiu się znalazł : w spa tudzież w wellnesie …) I znowu dziś przed nami, ciężka „robota”, Szczyty : Tylna, Pośrednia i Przednia Kopa. I gdy ze zmęczenia, mroczki w oczach widzimy, Nareszcie szlakiem, do Głuchołazów wchodzimy. Chociaż byłem tutaj, wcześniej, kilka razy, Na nowo odkrywam, miasto Głuchołazy. Na rozczłonkowaną grupę, jeszcze czekamy, Wspaniałe porcje lodów tymczasem zjadamy. Po obiadokolacji, znowu było miło, Jako atrakcja - ognisko się paliło. Sobota - 05.05.2018 r. Rano, niektórych spotkał przypadek taki, Z wczorajszego ogniska … zjadali ziemniaki! O dziewiątej ruszamy, z noclegowej bazy, Miejscem dzisiejszego startu, są Głuchołazy. (Po drodze, niestety zmianę decyzji mamy, Ze Sławniowic, nie z Głuchołaz wyruszamy.) Jest gorąco, ale my idziemy uparcie, Po tym czego nie lubimy, po asfalcie. Po pięciu kilometrach, jesteśmy w zachwycie, Pawilon sklepowy, w wiosce Gierałcice. Jemy lody, nie liczymy czasu w ogóle, Mamy nowych przyjaciół … podchodzą, dwaj „żule”! Dalsza część trasy, znowu asfaltem idziemy, Z utęsknieniem, finiszu wypatrujemy. Przez chwile, przez pola, lecz asfalt jest znów, Most nad Białą Głuchołaską i wieś Bodzanów. Nieciekawa to trasa, nie chodźcie tam dwa razy, Na szczęście mamy metę, bo już Głuchołazy. (Co teraz napiszę, o tym mało kto wie, Historię o dziewięcioletniej Chrobak Ewie. Choć nie należała, do twórczego cechu, To stworzyła projekt Orderu Uśmiechu. Ktoś spyta : „Po co to pisze, o co mu chodzi?” Ta dziewczynka ( już Pani), z Głuchołaz pochodzi.) Teraz wieża widokowa i lody nowe, Kawowe, pistacjowe oraz … lawendowe! Dzień dzisiejszy, naprawdę lajtowy mamy, W znanej już nam knajpce, przy szlaku siadamy. My to uwielbiamy, znów głośno śpiewamy, Od razu na fejsie, relacje oglądamy. (Jutro mam „Komunię”, a więc z tej przyczyny, Wyjeżdżam już dzisiaj, z ośrodka, z Wieszczyny.) Ze mną, czy beze mnie, Wędrowcy nie ustają, Ognisko znów palą, piosenki śpiewają … Niedziela - 06.05.2018 r. Dzisiaj dzień ostatni - dawno już jest w planie, Góry Kłodzkiej, do Korony, zdobywanie. Grzesiek przejeżdża szybko, jak rajdowiec wręcz, Do miejsca startu, czyli na Kłodzką Przełęcz. Tradycyjnie niebieskim, na szlak wyruszamy, Od początku, bardzo stromo się wspinamy. Jednym idzie lepiej, drudzy mówią : „Nie mogę!” Nareszcie dochodzimy, na płaska drogę. Płaskim, fajnie się idzie, o wszystkim gadamy, Jak wielu przed nami, skręt w lewo mijamy. Cóż możemy zrobić, szybko zawracamy, Potem skrótem w górę, na niebieski trafiamy. Tutaj, już nikt sobie, biedy nie napyta, Szeroka i Kłodzka, w sześć kwadransów zdobyta. Szybciutko schodzimy. Teraz dla zabawy, Jedziemy na Czechy, do Dolni Moravy. Trzy dni chodziliśmy, po polach i górach, Teraz przyszła kolej, na „Ścieżkę w Chmurach”. To taka atrakcja, metalowa wieża, Na górę kolejka lub na nogach się zmierza. Jeśli ktoś się nie boi, nie dostanie zapaści, Może spacerować, patrząc w głąb przepaści. Muszę tu powiedzieć, czytelnicy mili, Że, byli tacy, którzy na to się zdobyli. Było dwóch junaków, to chłopy ze stali, Oni saneczkami, z tej wieży zjechali … Dzięki Bogu, krzywda nie stała się nikomu, I najwyższa już pora, by wracać do domu. Teraz Drodzy Panowie oraz Drogie Panie, Przyszła pora, na wycieczki podsumowanie. Zaczęliśmy Sudecki, z nieciekawej strony, Asfalt, Góry Opawskie, rzepaku zagony. Drugi dzień wyjazdu, był nieco za długi, Odparzone stopy oraz potu strugi … Warunki pobytu, były znakomite, Lody pozjadane i piwo wypite … A tak naprawdę, to dni było za mało, Tak się bawiliśmy, tak nam się śpiewało! (Kolejna wycieczka w Sudety, jest gotowa, Asfaltem będzie jeszcze, tylko do Paczkowa.) Waldemar Ciszewski - Weekend majowy 2018 r. |
Prudnik, PKP 0:30 h szlakiem czerwonym Prudnik 0:05 h szlakiem czerwonym Prudnik, basen 0:05 h szlakiem czerwonym Prudnik, Staszica 0:25 h szlakiem czerwonym Lipy 0:20 h szlakiem czerwonym Prudnik, Las 0:15 h szlakiem czerwonym Polana Kucharskiego 0:55 h szlakiem czerwonym Dębowiec, Kobylica 0:10 h szlakiem czerwonym Dębowiec, Dębowy Las 0:05 h szlakiem czerwonym Dębowiec 0:35 h (2 km) szlakiem czerwonym Wieszczyna, SSM 0:05 h szlakiem czerwonym Wieszczyna 0:05 h szlakiem czerwonym Wieszczyna, skrzyżowanie 1:05 h szlakiem czerwonym Pokrzywna, ośrodek wypoczynkowy
Data odbycia wycieczki |
Trasa wycieczki | Nr grupy górskiej wg reg. GOT |
Punktów wg reg. GOT |
Czy przodownik był obecny |
03.05.2018 | Prudnik, PKP, koniec Głównego Szlaku Sudeckiego - Wieszczyna, SSM | S.18 | 14 | Tak |
03.05.2018 | Wieszczyna, SSM - Pokrzywna, ośrodek wypoczynkowy | S.18 | 5 | Tak |
RAZEM | 19 |
Pokrzywna, ośrodek wypoczynkowy 0:03 h szlakiem czerwonym 0:05 h szlakiem czerwonym Pokrzywna, łowisko 0:25 h szlakiem czerwonym Pod Gołębim Wzgórzem 0:35 h szlakiem czerwonym Przełęcz pod Zamkową Górą 0:15 h szlakiem czerwonym Złodziejska Droga 0:55 h szlakiem czerwonym Przełęcz pod Kopą, skrzyżowanie szlakiem czerwonym Przełęcz pod Kopą 0:25 h szlakiem czerwonym Granica Biskupská kupa / Jarnołtówek 0:05 h szlakiem czerwonym Biskupia Kopa 0:10 h szlakiem czerwonym Pod Biskupią Kopą 0:45 h szlakiem czerwonym Jarnołtówek 0:03 h szlakiem czerwonym Jarnołtówek 0:50 h (2.9 km) szlakiem czerwonym Konradów, strażnica
Data odbycia wycieczki |
Trasa wycieczki | Nr grupy górskiej wg reg. GOT |
Punktów wg reg. GOT |
Czy przodownik był obecny |
04.05.2018 | Pokrzywna, ośrodek wypoczynkowy - Biskupia Kopa | S.18 | 14 | Tak |
04.05.2018 | Biskupia Kopa - Jarnołtówek | S.18 | 4 | Tak |
04.05.2018 | Jarnołtówek - Konradów, strażnica | S.18 | 4 | Tak |
RAZEM | 22 |
Konradów, strażnica 0:50 h szlakiem czerwonym Podlesie 0:25 h szlakiem czerwonym Siodło 0:30 h szlakiem czerwonym Przednia Kopa 0:10 h szlakiem czerwonym Góra Chrobrego, Droga Krzyżowa 0:10 h szlakiem czerwonym Głuchołazy-Zdrój 0:15 h szlakiem czerwonym Głuchołazy 0:40 h szlakiem czerwonym Bodzanów 1:35 h szlakiem czerwonym Gierałcice 1:30 h szlakiem czerwonym Sławniowice
Data odbycia wycieczki |
Trasa wycieczki | Nr grupy górskiej wg reg. GOT |
Punktów wg reg. GOT |
Czy przodownik był obecny |
05.05.2018 | Konradów, strażnica - Głuchołazy | S.18 | 10 | Tak |
05.05.2018 | Głuchołazy - Gierałcice | S.18 | 9 | Tak |
05.05.2018 | Gierałcice - Sławniowice | S.18 | 6 | Tak |
RAZEM | 25 |
Sławniowice 1:20 h szlakiem czerwonym Jarnołtów 1:05 h szlakiem czerwonym Łąka 0:40 h szlakiem czerwonym/niebieskim Kałków 0:40 h szlakiem czerwonym Piotrowice Nyskie 0:45 h szlakiem czerwonym Ratnowice
Data odbycia wycieczki |
Trasa wycieczki | Nr grupy górskiej wg reg. GOT |
Punktów wg reg. GOT |
Czy przodownik był obecny |
06.05.2018 | Sławniowice - Łąka | S.18 | 10 | Tak |
06.05.2018 | Łąka - Piotrowice Nyskie | S.18 | 5 | Tak |
06.05.2018 | Piotrowice Nyskie - Ratnowice | S.18 | 3 | Tak |
RAZEM | 18 |
Przełęcz Kłodzka 1:10 h szlakiem niebieskim Pod Kłodzką Górą 0:45 h szlakiem niebieskim Przełęcz Kłodzka
Data odbycia wycieczki |
Trasa wycieczki | Nr grupy górskiej wg reg. GOT |
Punktów wg reg. GOT |
Czy przodownik był obecny |
06.05.2018 | Przełęcz Kłodzka - Pod Kłodzką Górą | S.12 | 6 | Tak |
06.05.2018 | Pod Kłodzką Górą - Przełęcz Kłodzka | S.12 | 3 | Tak |
RAZEM | 9 |