SZCZAWNICA i okolice
14.02.2009 r.
| Kierownik wycieczki: | Jan Ślazik - przodownik GOT |
| Ilość uczestników: | 36 |
| Pogoda: | piękna zima |
Walentynkowe wojaże w zimowej aurze.
"Takie święto jest raz w roku - pełne uczuć i uroku.
Bo czternastego nawet luty grzeje,
czternastego każdy człowiek się śmieje."
Takimi słowami pragnę wszystkich ciepło powitać i podzielić się wrażeniami z wycieczki, z dnia 14 lutego 2009r. W takich oto klimatach kontynuowaliśmy naszą sobotnią wyprawę w Małe Pieniny.
Grupę prowadził i przewodniczył Jaś Ślazik niezmordowany piechur, o bogatym doświadczeniu z bagażem wiedzy, zawsze myślący o wszystkich i za wszystkich - przodownik GOT.
Wyruszyliśmy z Jaworek (ok.580m n.p.m.), cel - Schronisko pod Durbaszką (5-ciu narciarzy i 23 piechurów). Padał śnieg. Zrobiło się pięknie i nastrojowo. Szliśmy, brnąć w głębokim śniegu podziwialiśmy krajobrazy. Zima jest wspaniała, ale pod warunkiem jeśli jest bardzo, bardzo puszyście biało. Dzielnie się spisał i dotrzymywał tempa grupie nasz wspaniały i dzielny Wojtuś któremu chwilami było widać tylko głowę znad śniegu.
W schronisku tradycyjnie: pieczątki, pamiątkowe zdjęcia, jakieś lekkie jedzonko, oraz wielkie pasowanie Wojtusia na prawdziwego turystę. Wojtuś otrzymał zasłużona odznakę od samego Prezesa Eugeniusza Halo.
Przed schroniskiem, kiedy grupa przygotowywała się do dalszej wędrówki, Władzio Aksamit opowiedział nam wiele ciekawostek dotyczących samego schroniska, oraz regionu.
Samo schronisko mieści się w zaadoptowanym i wyremontowanym budynku dawnej tzw. Bacówki Wzorcowej (jednej z czterech w Małych Pieninach). Budynek nawiązujący do architektury podhalańskiej. Powstał w latach 1949-52, gdy organizowano tu skolektywizowane pasterstwo. Swoją pierwotną funkcję pełnił stosunkowo krótko i już w latach 60. stał pusty i niszczał. W 1973r. z inicjatywy grupy instruktorów harcerstwa został przejęty przez Wydział Oświaty M. Krakowa z przeznaczeniem na ośrodek szkolno-wypoczynkowy dla młodzieży. Aż do lat 80. trwały prace remontowo-adaptacyjne (min. prostopadłą część z pomieszczeniem dla owiec przerobiono na część hotelową). Obecnie jako Młodzieżowy Ośrodek Szkolno-Wypoczynkowy jest filią Młodzieżowego Domu Kultury z Krakowa. Gości głownie zorganizowane grupy młodzieżowe, ale w miarę wolnych miejsc obsługuje również indywidualnych turystów (także bufet i kuchnia).
Następnie niebieskim szlakiem podążaliśmy przez Wysoki Wierch, z prawej strony mijając Przełęcz Klimontowską, nieustannie podziwialiśmy widoki. Władzio A. dzielił się z nami swoja wiedzą, częstokroć wymieniając nazwy okolicznych szczytów, oraz przekazywał wiele ciekawych informacji nt. pobliskich miejsc.
Maszerując dalej przeszliśmy obok (z prawej) Jarmutę, i Czupranę, na Łaźne Skały i wzdłuż potoku Klimontowskiego do Szczawnicy. Tam w Punkcie Turystycznym PTTK odbiliśmy do naszych kolekcji aż trzy pamiątkowe pieczątki, a ja upolowałam przewodnik "Tatry Polskie" w bardzo atrakcyjnej cenie, znacznie dużo niższej niż w moim mieście.
Nasze góry są wspaniałe o każdej porze roku, co nam udało się uchwycić na przepięknych zdjęciach.
Wspaniale się komponują krajobrazy w zimowej aurze.
Istotnie jest tam, podobnie jak w większości miejscowości na terenie Małopolski, bogaty wybór możliwości aktywnego spędzania wolnego czasu. Wraz z pierwszymi opadami śniegu okolica przekształca się w centrum sportów zimowych.
W Jaworkach i pod Durbaszką znajdują się wyciągi narciarskie, oraz trasy zjazdowe dla amatorów białego szaleństwa.
Jest tam specyficzny mikroklimat, liczne źródła wód mineralnych, lasy, które mają ogromny wpływ na klimat tych okolic. Góry pokryte lasami o bogatej florze i faunie przyciągają amatorów pieszych wędrówek, a liczne szlaki turystyczne prowadzą na różne, w tym najwyższe szczyty, np. Pienin i Gorców itd.
No to na tyle naszych refleksji, mam nadzieję, iż wszyscy doświadczyli tego co ja, naładowali akumulatory na kolejny tydzień.
A teraz zwracam się do tych, którzy zimą zasypiają!!!! Masz jeszcze szansę na wyprawy górskie, bezpieczne i ciekawe w towarzystwie wielu naszych przodowników GOT, oraz niezapomniane atrakcje w śnieżnej zimowej aurze.
Nie trzeba się obawiać aktywnej zimy! Pamiętaj, że chodząc po górach spalisz wszystkie zbędne kalorie! Odreaguj sesję, pracę i poczuj smak wolności w górach!
Pozdrawiam Wszystkich
Ewa Skrzyńska
Relacja fotograficzna - Grzegorz Szczotka
Relacja fotograficzna - Paweł Gierasiński
Relacja fotograficzna - Ania Trojan
Relacja fotograficzna - Beata Halo
Relacja fotograficzna - Renata Martemianow
Relacja fotograficzna - A.Z. Sieja
Relacja fotograficzna - Krzysztof Kmiecik
