kontur (2 kB)

46 Wiosenny Zlot Turystów Pieszych
ZABIERZÓW - SKAŁA KMITY

03.06.2012 r.

Linia
Prowadząca: Ewa Skrzyńska
Pogoda: słoneczna

Na trasie Zlotu
Linia

Wiadomość o 46 Zlocie Turystów Pieszych przyjęłam z ogromną radością. Radość moja trwała jednak do momentu zapoznania się z trasą przejścia. Otóż, proponowany przez Władysława Ruska szlak liczący ok 30 km, całkowicie zniechęcił mnie do podjęcia takiego długodystansowego spaceru.

Ale skoro Rusek wymyślił - to Polak przejdzie.
A zwłaszcza turysta z szacownego Klubu "Wierch".
I tak pod kierownictwem Ewy, przy mocnym wsparciu Pana Prezesa, z Ireneuszem, o GPS-owskim wyczuciu kierunku i humorystycznym wsparciu grupy turystów, uroki zabierzowskiej fauny, systematycznie nabierały wyrazistego charakteru. Zachwyceni mocno różnorodnością form roślinnych, rzeźbą terenu i wzajemną adoracją, dotarliśmy na metę.

W pięknej leśnej scenerii w "Rogatym Ranczo" przywitał nas jak zawsze, bardzo serdecznie, pełen wdzięku i uroku osobistego Boguś Muller.

Po zabukowaniu obecności na mecie, udaliśmy się na posiłek regenerujący nasze utracone siły. I sądziłam, że jest to już, koniec naszych emocjonalnych doznań.

Ależ skąd.

Po pełnym zregenerowaniu, czekało na nas wiele atrakcji.
Począwszy od podziwiania okolicznej panoramy z wysięgnika kosza wozu strażackiego, w asyście przemiłego pana strażaka - po pokazy ratownictwa medycznego, w wypadkach samochodowych.
Wszystkim zainteresowanym strażacy chętnie i wyczerpująco udzielali informacji na nurtujące ich pytania.

Po zaspokojeniu strażackiej ciekawości, przyszła pora na rozpoznanie terenu "Rogate Ranczo" A w nim ofert zabawy bez liku: plac zabaw dla dzieci, huśtawki i piaskownica, Wioska Indian, dawne narzędzia i maszyny rolnicze, mini ZOO - z rogatymi zwierzętami np.: owca kameruńska, walizyjska koza czarna i kuc szetlandzki.
Ptaki dzikie i udomowione np.: bażant złocisty, bażant złocisty cynamonowy, bażant szlachetny, gołąb pawik, gołąb ryś polski, kurki, króliki i inne równie piękne.
W stawie ryby duże i rybki małe kolorowe.
Wozy cygańskie i zabawy w prawdziwym amerykańskim schoolbusie.
A na skraju lasu, nad rzeką Rudawą stoją traperskie, drewniane domki i prawdziwy saloon rodem z Dzikiego Zachodu.
Paleta ofert szeroka i różnorodna, zachęcająca do powrotu w tak nie tuzinkowe miejsce.

Za ten właśnie program turystyczno - integracyjny, należą się duże podziękowania, Komandorowi Czesławowi Wójcikowi, że spotkanie turystów na mecie zaaranżował w miejscu, które na długo pozostanie w naszych sercach, umysłach i zakamarkach duszy.

Wielkie podziękowania dla wszystkich, którzy przyczynili się do tak wspaniałej imprezy.

Halinka

Linia

Skała Kmity – krajobrazowy rezerwat przyrody znajdujący się w miejscu, gdzie rzeka Rudawa przełamuje Garb Tenczyński na Wyżynie Krakowsko-Częstochowskiej.

Administracyjnie obszar rezerwatu znajduje się na terenie gminy Zabierzów, pomiędzy miejscowościami Zabierzów i Szczyglice w powiecie krakowskim, województwie małopolskim, w odległości 11 km od Krakowa. Znajduje się na pięknym widokowo i ciekawym pod względem budowy geologicznej obszarze Tenczyńskiego Parku Krajobrazowego.

Rezerwat ma powierzchnię 19,47 ha, a utworzony został w 1959 r. w celu ochrony naturalnego krajobrazu przełomu rzeki Rudawy, a także naskalnej roślinności i lasu. Znajduje tu się również stroma, o niemal pionowych ścianach skała wapienna o wysokości ok. 25 m z wyrytymi na niej historycznymi napisami i roślinnością naskalną. Prócz niej w rezerwacie znajduje się jeszcze kilka innych mniejszych skał wapiennych z okresu jury, znajdujących się w lesie tworzonym głównie przez dęby.

Skala Kmity

Nazwa skały pochodzi od rycerza Kmity, który według legendy pochodzącej z początku XVI w. nieszczęśliwie zakochał się w pięknej Olimpii Bonerównie, córce ówczesnego właściciela Balic. Nie mogąc ożenić się z nią, rzucił się z rozpaczy wraz z koniem z tej skały, ponosząc śmierć na miejscu. Bonerówna ponoć oddana została do zakonu. W miejscu, z którego skakał znajduje się krzyż. Wyryty na skale kilka metrów ponad drogą, bardzo stary i znacznie już zatarty napis głosi:


Kthory z sercem przyjdzie thu,
Mając męstwo w owym dniu,
To i radość może mieć;

Zasię kthory przyjdzie thu,
Ma strapienie w onym dniu,
Tho i spokój może mieć.

Jest to fragment wiersza Adama Gorczyńskiego. Na skale istniał jeszcze inny napis, obecnie już nieczytelny:

Stanisław Kmita, rycerz orężny W boju z Tatary, szablą potężny Ku Bonerównie serce obrócił I z tej skały w przepaść się rzucił 1515.

Autorem tej sentencji był Wincenty Pol. Obydwie sentencje wyryte zostały na skale w 1854 r. Dawniej podobno istniał jeszcze jeden napis wykuty przez samego Kmitę:

Sroga miłości mojej moc dręczy duszę. Wiara - Bóg - Miłość - Miłość - Miłość - Kmita i Bonerówna - 1515.

W XIX w. Wątek romantycznej miłości Kmity i Benerówny podejmowany był w wielu utworach literackich, nawet obecnie jest kontynuowany. Jednej ze skał wapiennych na przeciwległym wzgórzu Bukowina współcześnie już nadano nazwę Bonerówna. Mimo że nie zachowały się dokumenty potwierdzające samobójczą śmierć Kmity, coś w tym musi być, rzeczywiście bowiem w 1515 r. właścicielem Balic stał się Seweryn Boner mający córkę Zofię. Natomiast podawana przez niektórych autorów wersja, jakoby Kmita był katolikiem, a Bonerówna ewangeliczką jest nieprawdopodobna - w 1515 r. ewangelicyzm jeszcze nie istniał.

Obecnie Skała Kmity wznosi się tuż nad drogą wojewódzką nr 774. Na wierzchołek skały można wejść od restauracji „Kmita”, przy której znajduje się parking dla samochodów. W 2000 r. Nadleśnictwo Krzeszowice utworzyło 2,5 km długości ścieżkę dydaktyczną z 5 przystankami, prowadzącą od Skały Kmity w głąb Doliny Grzybowskiej. Doskonałe miejsce do spacerów. Wokół otacza na Las Zabierzowski, przez który prowadzą liczne ścieżki dydaktyczne i szlaki turystyczne. Doliną tą prowadzi również krótka droga dojazdowa do restauracji „Kmita” wzdłuż wschodniej ściany Skały Kmity. Skała od dawna była odwiedzana, pięknie i ciekawie pisze o niej m. in Józef Krasnowolski.

Źrodło: Wikipedia

Relacja fotograficzna - Klub WIERCH
Relacja fotograficzna - Halina Kubat
Relacja fotograficzna - Ewa Skrzyńska
Linia
Powrót
copyright