Dnia 4 stycznia 2013 roku odbyło się noworoczne spotkanie członków Klubu Turystyki Górskiej „Wierch”. Tym razem miało ono miejsce w atmosferze wiejskiej chałupy „U Szpinaka”, w Nowohuckim Centrum Kultury. Szkoda, że chałupa nie mogła zmieścić wszystkich członków naszego Klubu, ale niestety byłoby to trudne do zrealizowania, bo zdaje się, że nasz klub jest jednym z najliczebniejszych w kraju. Na koniec 2012 roku liczył 152 osoby.
Rozpoczynamy nowy rok i podsumowujemy ten stary, jakże udany. Działo się w nim nader wiele. Zakończył w nim kadencję pierwszy historyczny Zarząd Klubu Turystyki Górskiej „Wierch” Hutniczo-Miejskiego Oddziału PTTK w Krakowie, w składzie:
Prezes | Eugeniusz Halo |
Wiceprezes | Agata Karwowska |
Sekretarz | Ewa Skrzyńska |
Skarbnik | Jan Ślazik |
Członkowie | Beata Halo |
Jan Kantor | |
Andrzej Sieja |
Spotkanie było okazją do uroczystych podziękowań za działalność tego pierwszego Zarządu Klubu, który przetarł szlak rozwoju Klubu począwszy od jego narodzin i dotarł do poziomu mocno rozwiniętego profilu działalności. Klub Turystyki Górskiej „Wierch” działa obecnie nie tylko w swoim wyspecjalizowanym profilu, czyli górach, ale również uczestniczy w wielu różnych przedsięwzięciach. A o tym, że są one podejmowane z wysokim profesjonalizmem świadczy fakt, że w roku 2013 powierzono temu młodemu Klubowi organizację krajowego Zlotu Klubów Turystyki Górskiej. Świadczą o tym również opinie uczestników organizowanych wycieczek i wypraw, a także duże zainteresowanie turystycznymi propozycjami KTG „Wierch”. Wystarczy spojrzeć na bogatą dokumentację fotograficzną, dostępną w Internecie, by się o tym samemu przekonać. Zorganizowane wyjazdy przyniosły uczestnikom wielu pozytywnych wrażeń, przeżyć, jak też pozwoliły spędzić aktywnie czas, co było i jest niebanalne dla zdrowego wypoczynku. Każda organizowana wycieczka promieniowała walorami estetycznymi, krajoznawczymi, jak też edukacyjnymi ucząc bezpieczeństwa w górach i na szlaku.
Rok 2012 był rokiem bardzo udanym. Klub Turystyki Górskiej „Wierch” zorganizował wówczas łącznie 25 imprez wyjazdowych, w tym 5 wielodniowych. Łącznie zajęły one 42 dni wycieczkowych (to tak jakbyśmy byli półtora miesiąca non-stop na szlaku). Najwięcej wycieczek zorganizowano w najwyższe polskie góry Tatry - łącznie 8 wycieczek jednodniowych. Pozostałe pasma górskie nawiedzane były nie więcej niż dwa razy. Po dwie wycieczki odbyły się w następujące pasma: Pieniny, Beskid Sądecki, Beskid Żywiecki, Beskid Wyspowy, przy czym obie wycieczki w Pieniny były wielodniowe i łącznie trwały 6 dni. Z wielodniowych wycieczek odbyły się także 8-dniowa w Bieszczady Ukraińskie, 4-dniowa w Bieszczady i 3-dniowa w Góry Kisuckie i Małej Fatry.
Poza wycieczkami typowo górskimi odbyły się również trzy „niegórskie”: jedna obejmująca Pogórze Wiśnickie i Ciężkowickie oraz druga Pogórze Rożnowskie, oraz trzecia na Wyżynie Krakowsko-Częstochowskiej, gdzie odbyła się trasa w ramach uczestnictwa w 46. Wiosennym Zlocie Turystów Pieszych w Zabierzowie.
Pasja do gór to też u wielu osób często pasja do narciarstwa. Dlatego też część zimowych wycieczek pieszych umożliwiała chętnym alternatywną formę rekreacji i wypoczynku na stokach narciarskich. Tak było podczas czterech zimowych wyjazdów w góry.
We wszystkich zorganizowanych w 2012 roku wycieczkach uczestniczyło łącznie 9087 osób (dane liczone na zasadzie wielokrotności) – czyż to nie imponująca liczba? Ile przeszliśmy kilometrów i pokonaliśmy wysokości, tego chyba nikt nie jest w stanie policzyć, bo było tego sporo. Przypomnijcie sobie po krótce, co się działo w 2012 roku:
Życzmy sobie, aby kolejne lata były tak samo udane. Więcej nam nie potrzeba, a jedynie takich samych wspaniałych wypraw, by zawsze świeciło nam słońce, a krople deszczu były tylko dla ochłody, a szlaki były nam zawsze przyjazne.
Veni, vidi, scripsi - Marek Szala