Kierownik wycieczki: | Agata Karwowska |
23.03.2019 - sobota
24.03.2019 - niedziela
Tym razem wyjazd w Tatry dla Klubu „Wierch” został zaplanowany tak, aby spędzić ten czas rekreacyjnie, przyjemnie z lekkimi trasami oraz z możliwością skorzystania z kąpieli w termach podhalańskich. Miało to być spełnienie marzeń turystów, by po trasie górskiej można było wygrzać i zrelaksować zmęczone wędrówką mięśnie w termalnej wodzie.
Spora grupa uczestników postanowiła skorzystać z takiej formy wypoczynku.
Po przyjeździe do Kir na pierwszy wiosenny spacer i ciepły dzień wybraliśmy trasę na Polanę Stoły, którą zawsze omijamy biegnąc głębiej w dolinę do Schroniska na Ornaku, czy jeszcze wyżej w góry na kolejne szczyty.
Idąc Doliną Kościeliską do Lodowego Źródła – poczuliśmy już wiosenny klimat.
Na bezśnieżnych polanach przebiły się i zakwitły pierwsze krokusy, do sadzawek ciągnęły parami brązowe żaby, których niezliczone ilości kąpały się w wodnych sadzawkach.
Zmiana aury nastąpiła przy wychodzeniu na Polanę Stoły. Tam sceneria była jeszcze zimowa. Na zaśnieżonej Hali Stoły gdzie stoją zabytkowe szałasy pasterskie, znaleźliśmy łatę łąki bez śniegu i tam oglądaliśmy bliższe i dalsze szczyty na czele z Giewontem oraz wygrzewaliśmy się do słońca.
Po zejściu z trasy zakwaterowaliśmy się w Willi Aniołówka, po czym każdy przygotowywał się do kolejnej atrakcji jaką był wyjazd do Term w Szaflarach. Potem kąpiel i wygrzewanie w termalnych wodach. Radości, zabawy, relaksu było co niemiara. W niedzielę rano po obfitym śniadaniu wyruszyliśmy wprost z pensjonatu, z przysiółka Nędzówka na kolejne przejście trasy tatrzańskiej reglem górnym przez Przysłop Miętusi, Przełęcz w Grzybowu i Dolinę Strążyską. Trasa była zaśnieżona i trochę bardziej wymagająca kondycyjnie, ale wszyscy pokonali ją wyśmienicie i około godz. 15.30 wyruszyliśmy w drogę powrotną do Krakowa.
Wszystkim dziękuję,
Agata Karwowska