kontur (2 kB)

ALWERNIA
15 luty 2009 r.

Wycieczkę przygotował i poprowadził - Kol. Stefan Jurkowski
Ruiny zamku

Wyjazd o godzinie 910 ze stanowiska 1 na górnej płycie do Alwerni. Spotkanie o godz. 9:00 przy kasach. Dość duże opady śniegu trochę przestraszyły niedzielnych turystów i o godzinie 910 na RDA zebrała się zaledwie ósemka śmiałków: Krystyna Gil, Halina Laprus, Zdzisław Laprus, Barbara Maruszczak, Krzysztof Romanowski, Marian Zgała, Jan Zondiuk, Stefan Jurkowski.
Autobusem kursowym dojechaliśmy do Alwerni Osiedle i stąd poprzez rynek w Alwerni, gdzie zabytkowych budowli już jak na lekarstwo, bo nowa moda i wygody wypierają starą drewnianą zabudowę. Od rynku do klasztoru Bernardynów przechodzimy obok muzeum pożarnictwa, które można zwiedzać po uprzednim kontakcie telefonicznym, tel. 2382323. Od klasztoru idziemy szlakiem żółtym w kopnym śniegu, aby dojść do przeszkody w postaci wąziutkiej kładki na potoku Regulka, przy której zapada decyzja, szukamy innej przeprawy. Nowa wygodna przeprawa znajduje się jakiś kilometr od poprzedniej. Szkoda tylko, że w odwrotnym kierunku do zamierzonego.
Mimo tych przygód dochodzimy do wsi Brzeziny, a dalej obok nieczynnego kamieniołomu i zarośniętego toru kolejowego, odnalezionym szlakiem żółtym dochodzimy do centrum Regulic. Z centrum obok XIX wiecznego kościoła idziemy do źródełka krasowego, przy którym władze gminy zorganizowały miłe miejsce do biwakowania, tu właśnie zatrzymujemy się, aby wzmocnić swoje zmęczone ciała. Po prawie godzinnej przerwie ruszamy drogą przez las bez szlaku do miejscowości Grojec, gdzie wchodzimy powtórnie na ten sam szlak żółty i dalej szlakiem idziemy już do Krzeszowic. Po drodze napawając swój wzrok pięknym widokiem zamku Tęczyn w Rudnie.

Alwernia
Alwernia
Alwernia
Alwernia
Alwernia
Alwernia Powrot
copyright